Poranny łyk kawy z francuskimi informacjami, czyli codzienna dawka najważniejszych i najświeższych wiadomości ze świata francuskiej piłki nożnej:


1. Przede wszystkim, zaczniemy od olbrzymiej niespodzianki: Nicea zmiażdżyła, zniszczyła, wgniotła, ośmieszyła zespół Bordeaux 6:1, to najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Nicea udowodniła, że ma niesamowicie mocną pakę. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Hatem Ben Arfa, który ogólnie po siedmiu kolejkach ma ich na koncie już cztery oraz jedną asystę. Gospodarze wskoczyli do pierwszej dziesiątki, natomiast Bordeaux stoczyło się na 16 lokatę. Twarz Willy’ego Sagnola mówi wszystko:

2. W innych spotkaniach obeszło się bez większych niespodzianek. Dość sporym zaskoczeniem był jednak remis Rennes w spotkaniu z Gazelec Ajaccio. Nie wiem jak dla was, dla mnie to był absolutny pewniak do zwycięstwa. Rennes nie dość, że zdobyło tylko jeden punkt, to uratowało ten punkt w 90 minucie dzięki bramce Sio. Lorient z trzema punktami, podobnie Lyon, SE oraz

3. Wielka przemowa Jean-Michela Aulasa. Kilka tygodni temu dziewiętnaście klubów Ligue 1 (bez Guingamp) postanowiło odejść z UCPF, czyli związku francuskich klubów zawodowych i stworzyć nowy związek, nazwany Premier Ligue. Jej wiceprezydentem jest, oczywiście, prezes OL, Jean-Michel Aulas. Na wczorajszej konferencji zaproponował kilka zmian, które miałyby spowodować wzrost atrakcyjności ligi. W mojej opinii, warto się nad nimi zastanowić. Oto trzy z nich:

  • większe wpływy z transmisji telewizyjnych. Dlaczego i jak? Ponieważ we Francji są obecnie przepiękne i nowoczesne stadiony, a jeśli w lidze wykrystalizowała się BIG FOUR/ FIVE, a więc typowo angielski system czterech-pięciu potęg, wtedy smaczku nabrałyby spotkania między nimi.
  • zmiana terminarza. O co chodzi? O lepszy kalendarz dla tych, którzy zmagają się w europejskich pucharach. Podany był przykład Ligi Europy, która grana jest w czwartek, a ligowe zmagania miałyby być rozgrywane w poniedziałkowy wieczór.
  • boxing day. Co to? To spotkania rozgrywane w okresie świątecznym, zimą. Aulas uważa, że kalendarz ligi jest zbyt ściśnięty i spotkania grane są za często. Można albo usunąć dwie drużyny z ligi albo przedłużyć okres rundy jesiennej.

Co o tym sądzicie?

4. Znów o Gourcuffie i znów o jego urazach. Dużo się mówiło o powrocie Francuza do gry i jego kontrakcie z Rennes. W planach było wyleczenie urazu oraz jak najszybszy występ w barwach Rennes. Niestety, wygląda na to, że możemy się tego nie doczekać w tym roku. Zarówno prezydent klubu, jak i dziennikarze francuscy podają informację, że zawodnik może nie być gotowym w roku 2015, lecz być dostępnym dopiero po sylwestrze. Dużo hałasu o nic?

gourcuff 2016

5. No dobra, to ciągniemy wątek Rennes. Rene Ruello, prezydent tego klubu, w głośnym wywiadzie dla L’Equipe przyznał, że bardzo ucieszył się z decyzji Philippa Montaniera, który zgodził się obniżyć swoje zarobki o, uwaga, 25%! Ciężko nam wyobrazić sobie skalę tej obniżki, ale to tak, jakby każdy z nas zgodził się uciąć zarobki o 1/4, mimo, że spisywał się poprawnie. Jak przyznał Ruello, Montanier zrobił to z myślą o projekcie, który istnieje w tym klubie.

6. Joao Moutinho znów kontuzjowany. Portugalczyk wrócił do gry i występował zarówno z Anderlechtem, jak i Lorient, jednak nie znalazł się w grupie zawodników AS Monaco powołanych na spotkanie z Montpellier właśnie z powodu nawrotu urazu, jakiego nabawił się kilka tygodni temu. Nie wiadomo, jak długo będzie pauzować.

7. Brandao zesłany do rezerw. Raz, że został poproszony o treningi z drużyną rezerwową, dwa, że nie pojechał na dzisiejsze spotkanie z Lyonem, a trzy, że został wczoraj skrytykowany przez swojego trenera na konferencji prasowej:

„Brandao zdaje sobie sprawę, jak wielkie były oczekiwania od niego. Biorąc pod uwagę jego umiejętności oraz doświadczenie, spodziewaliśmy się lepszej gry. Mam nadzieję, że zrozumie wiadomość, którą chcę mu wysłać”