Hokus pokus – przyszłości możliwość

mapa ligue1Ligue1 wkracza w decydującą fazę – pozostało zaledwie 10 kolejek do końca sezonu. Nic jednak nie jest wiadome, pozostało więcej pytań niż odpowiedzi na nie. Aż osiem drużyn wciąż jest realnie zagrożonych spadkiem, zaś cztery walczą o udział w eliminacjach do najważniejszego z europejskich pucharów, czyli Ligi Mistrzów. Jedyną pewnością wydaje się być stwierdzenie, że Paris Saint-Germain obroni tytuł – ich przewaga nad resztą stawki oraz forma, jaką prezentują, nie pozwala na stawianie innej tezy.

Postanowiłem zatem zabawić się we wróżkę i rozpisać terminarz oraz ewentualne rozstrzygnięcia zespołów: Olympique Marsylia, Olympique Lyon, Saint-Etienne oraz Lille, w celu ustalenia kolejności, w jakiej zakończą obecny sezon. Proszę nie brać tego na poważnie, są to subiektywne oceny i mogą się diametralnie różnić od rzeczywistych rozstrzygnięć.

Sytuacja w tabeli wygląda obecnie następująco:

3. Lille – 52 pkt
4. Saint-Etienne – 48 pkt
5. Olympique Lyon – 45 pkt
6. Olympique Marsylia – 43 pkt

Olympique Marsylia – 6 miejsce, 43 pkt, 38-30

Osobiście nie stawiam wielkich szans ekipie Jose Anigo, której forma jest niezwykle chwiejna. Ostatnia porażka z Niceą pokazuje, że wszystko odwraca się plecami do tej drużyny – nawet szczęście. Plotki o możliwym wyprzedaniu kluczowych zawodników po sezonie także nie wpływają pozytywnie na ducha zespołu oraz chęć walki. Marsylczycy nie składają jednak broni. Ich spotkania przeciw TOP 5? Na horyzoncie Lille oraz Lyon, oba w końcowej fazie sezonu. Gdyby nie fakt, że odbędą się one na Stade Velodrome, nie oczekiwałbym punktów. A tak, dopisuję po punkciku, czyli oczekuję remisów. Łatwe trzy oczka trzeba za to dopisać w spotkaniach z Ajaccio, Nantes, Guingamp, a nawet z Bordeaux, które pod koniec sezonu utknie w przeciętności. Gdzie dopatruję się potknięć? W 33 kolejce Montpellier podejmie ich na własnym stadionie i niewykluczone, że remisem zakończy się ta potyczka. Identyczne rozstrzygnięcie przewiduję w pojedynku z nieprzewidywalną ekipą Philippa Montaniera oraz szukam sensacji w podziale punktów na Stade Bonal w Sochaux. Bilans? Na 30 możliwych punktów do zdobycia, dopisuję ekipie OM 20 pkt.

Olympique Lyon – 5 miejsce, 45 pkt, 42-32

Dzięki ostatniej, fantastycznej wygranej z drużyną Bordeaux, OL awansował o pozycję wyżej w tabeli przeskakując OM, a dyspozycja, w jakiej się znajdują w obecnym roku, każe ich traktować jako poważnego kandydata do zajęcia miejsca na podium. Spokój w zespole, brak negatywnych opinii wokół oraz dostępność wszystkich kluczowych zawodników – brzmi jak podstawa sukcesu. I faktycznie, patrząc na skład OL wydaje się, że zespół ten zasługuje na więcej, niż piątą lokatę w tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że grają oni wciąż na trzech frontach (Liga Europejska, Puchar Ligi oraz Ligue1) i zmęczenie będzie mocno odczuwalne. Rolą Remi Garda będzie odpowiednie szachowanie zawodnikami i rotacja w składzie. Jakie zespoły czekają na nich w L1? Monaco, Saint-Etienne, PSG oraz Marsylia. Po drodze potyczki z Victorią Plzen oraz PSG w finale Pucharu Ligi. Uff, ciężko. Najgorzej ze wszystkich. Jak już wcześniej wspomniałem, z racji pojedynku na Stade Velodrome, remis w spotkaniu z Marsylią trzeba uznać za najbardziej realny. Saint-Etienne oraz Monaco podejmą za to na swoim stadionie, więc oczami zaglądając w przyszłość widzę zwycięstwo nad tymi pierwszymi oraz remis z drugimi. PSG to jednak za wysokie progi. Kogo jeszcze upatruję w formie kata Lyonu? Tuluzy, która podejmie ich w 34 kolejce. Jest to zespół dobrze spisujący się na własnych śmieciach i o podobnym ustawieniu w środku pola – ciężka walka oraz dużo przebitek spowoduje podział punktów. Łatwe zwycięstwa nad Lorient, Bastią czy Valenciennes. Efekt? Na 30 możliwych punktów do zdobycia, dopisuję ekipie OL 21 pkt.

Saint-Etienne – 4 miejsce, 48 pkt, 38-24

Mało było osób zdolnych uwierzyć w powtórzenie sukcesu Saint-Etienne sprzed roku, jakim było zajęcie piątego miejsca oraz kwalifikacja do europejskich pucharów. Powodem było odejście ich najlepszego strzelca, Pierre-Emericka Aubameyanga do drużyny Borussi Dortmund oraz bestii ze środka pola, czyli Josuha Guilavogui. Niemniej jednak charyzma i taktyczny zmysł Christophe Galtiera sprawiły, że jego zawodnicy mają szansę wręcz na pobicie zeszłorocznego dokonania. Saint-Etienne ma najłatwiejszy terminarz ze wszystkich ekip z czuba tabeli, ale czy uda im się tego dokonać? Na widoku są drużyny PSG, Lyonu, Montpellier czy Rennes, z którymi osobiście uważam, że stracą punkty. Komplet w spotkaniach z PSG oraz Lyonem, dwa z pozostałą dwójką. Dodatkowo, mała niespodzianka ukryta będzie w wyjeździe do Evian, która na pewno w 35 kolejce wciąż będzie zagrożone widmem spadku i dadzą z siebie wszystko, by zyskać choćby punkt. Podsumowanie – na 30 możliwych punktów do zdobycia, dopisuję ekipie Saint-Etienne 18 pkt.

Lille – 3 miejsce, 52 pkt, 33-18

Jako ostatni ci, którzy będą bronić zaszczytnego miejsca na podium. Był taki okres w obecnym sezonie, pod koniec ubiegłego roku, kiedy to o Lille mówiło się jako o drużynie, która będzie największym rywalem PSG w wyścigu o tytuł mistrza Francji. Kiepskie wyniki na początku 2014 spowodowały jednak, że zespół osunął się w tabeli i regularnie gubił punkty. Dziś ciężko stwierdzić, na jakim etapie i w jakiej formie jest ekipa z północy Francji. Trzeba pamiętać jednak, że wciąż się liczą w walce o Puchar Francji i wątpliwe, że łatwo go odpuszczą. Skupienie się na dwóch rozgrywkach będzie niezwykle trudne i może się okazać, że zdradliwe. Kto stoi na drodze Lille? Z topowych zespołów – Monaco, Marsylia oraz PSG. Jedynie Paryżan będą mieli sposobność gościć na własnym stadionie, pozostałe dwa szlagiery to wyjazdy. Ciężko więc liczyć na więcej niż punkt uciułany z ekipą OM. Z całym szacunkiem do defensywy Lille, która dzielnie stawiała opór na początku sezonu, obecnie są oni niestabilni, a ostatnie wyniki jak 2-3 z Ajaccio, 2-2 z Evian czy 3-3 z Caen temu dowodzą. 4 maja, gdy na północy Francji w Lille słoneczko będzie dopiero delikatnie grzać, na Korsyce będzie już upał od kilku tygodni – nieznośność tego stanu może więc przełożyć się nawet na sensacyjną porażkę z Bastią. W ostatniej kolejce pojadą oni za to do Lorient i także tutaj spodziewam się straty punktów - sztuczna murawa stadionu Lorient psuła krew niejednej ekipie. Generalnie – na 30 możliwych punktów do zdobycia, dopisuję ekipie Lille 17 pkt.

Krótka matematyka i w efekcie widzimy…

3.  Lille – 69 pkt
4. Saint-Etienne – 66 pkt
-.  Olympique Lyon – 66 pkt
6. Olympique Marsylia – 63 pkt

nie za dużo zmian. Lille utrzyma lokatę, zostając na najniższym stopniu podium oraz otrzymując szansę na grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jedyną możliwą roszadę przewiduję w zamianie miejsc pomiędzy Saint-Etienne oraz Olympique Lyon, jednak będzie to zależne od bilansu bramkowego na koniec sezonu. Na ten moment w lepszej sytuacji znajduje się Saint-Etienne, z bilansem +14 (Lyon +10). Z zapytaniem do Was – zgadzacie się z taką interpretacją i ewentualnym zakończeniem? Czy macie osobne zdanie na ten temat?

Comments

  1. Piotrek says

    Jak by nie patrzeć największe szanse na 3 miejsce ma Lille. Nad Lyonem mają 7 pkt przewagi, a to dość dużo. Na niekorzyść Lyonu przemawia walka w LE. Sprawa się jeszcze bardziej skomplikuje jeżeli wyeliminują Viktorie.
    Paradoksalnie awans do kolejnej rundy może Lyonowi zaszkodzić jeśli chodzi o rozgrywki ligowe. Dużo będzie zależeć jak do sprawy podejdzie Garde.
    Co do Marsylii, to mimo sympatii do tej drużyny raczej skreślam ich z grona drużyn walczących o 3 miejsce. Przy ich obecnej formie odrobienie 9 punktów wydaje się wręcz niemożliwe, a przecież przed nimi są jeszcze dwie inne ekipy, nie tylko Lille.
    Saint Etienne czekają teraz 3 ciężkie mecze. Wyjazdy do PSG i Monaco i mecz u siebie z zaciekle walczącym o utrzymanie Sochaux. Bardzo dużo będzie w ich przypadku zależało od tych 3 meczy.
    Jestem jednak niemal pewny, że SE nie zajmie 3 miejsca. Uważam, że wyprzedzi ich także Lyon.
    Podsumowując myślę, że Lille może obronić to 3 miejsce i to nawet kilka razy się potykając. Problem polega na tym, że grupa pościgowa również jeszcze nie raz w tym sezonie zgubi punkty.

  2. Jakub Golański says

    Dokładnie – wychodzi na to że Lille, pomimo wielu wpadek, utrzyma miejsce na podium. O dziwo. Aczkolwiek niespodzianki są wskazane.

  3. Piotrek says

    Ale Lyon wczoraj pokazał klasę. Biorąc pod uwagę, że nie grali Gomis, Grenier, Gourcuff, Bedimo czy Ferri to ten wynik jest dla mnie dużą niespodzianką. Wygląda na to, że ćwierćfinał jest bardzo blisko.
    Myślę, że w weekend OL jest w stanie pokonać Monaco. Widać, że ta ekipa gra teraz naprawdę dobrze.

  4. kakaesiak_OL says

    Ja myślę, że każda z tych ekip zgubi jeszcze więcej punktów niż przewidziałeś. A co do miejsc, to stawiam:
    3. Lille
    4. OL
    5. ASSE
    6. OM
    Lyon po prostu musi być przed zielonymi. Jednak na miejscach 3-6 przewiduję bardzo zbliżone zdobycze punktowe, zatem będą decydować niuanse. Dla OL choćby punkcik wyrwany Paryżowi może być na wagę złota. A jak mocną jest ekipą na Gerland wiedzą chyba wszyscy.

Trackbacks

Dodaj komentarz